Niemiecka kultura

Niemcy. Jak planują, z kim chodzą na piwo?

Niemiecka kultura i obyczaje – co mnie zaskoczyło

Niemcy to moja druga ojczyzna. Spędziłam w tym kraju 10 lat, chodząc do szkoły, studiując, pracując. Dziś opowiem Państwu o dwóch najważniejszych dla mnie różnicach kulturowych, których świadomość może wpłynąć na sukces w pracy czy w budowaniu relacji z niemieckim partnerem, szefem lub współpracownikiem.

Przedstawię dwa moje zaskoczenia kulturowe w Niemczech. Następnie dodam do nich wyniki badań, aby sprawdzić, czy moje odczucia zgadzały się z teorią.

Zaczynamy!

  1. Nakierowanie na przyszłość w planowaniu

 Gdy czytam niemiecką prasę, zastanawia mnie jak wiele jest analiz i wizji tego, jak będzie wyglądała przyszłość. W czasie kryzysu migracyjnego, wiele miejsca poświęcano temu, jak migracja w tak dużej skali wpłynie na rozwój Niemiec. Dokładnie obliczono ile będzie kosztowała integracja, nauczenie nowych obywateli języka, nowych zawodów i jakich korzyści doświadczy niemiecka gospodarka. Wszystko było dokładne opisane na 30 lat do przodu. To była z polskiej perspektywy bardzo daleko idąca i zaskakująca wizja.

Czy rzeczywiście Niemcy bardziej niż inne narody patrzą w przyszłość? Czy widzą i planują ją bardziej niż Polacy?
  

Współpraca biznesowa Niemcy

   
Z badań Geerta Hofstede’a wynika, że tak. Wg tego badacza, który analizował, jak niemiecka kultura kształtuje wartości i zachowania ludzi, Niemcy bardziej niż Polacy koncentrują się na planowaniu przyszłości. Wymiar zorientowania na przyszłość u Niemców to 83 punkty (w skali 1-100), a u Polaków zaledwie 38. Zatem badania potwierdzają, że jako Polacy mamy o wiele mniejszą potrzebę planowania. Większą natomiast oglądania się w przeszłość albo celebrowania tego, co było.

  1. Równość zamiast hierarchiczności w relacjach

Pamiętam, jak zaskakujące były dla mnie sytuacje, w których do szefa albo nauczyciela miałam mówić po imieniu. Było to bardzo krępujące jako Polki, która była nauczona zwracać się do osoby wyżej w hierarchii w sposób raczej zdystansowany. Czyli bez „spoufalania się”, co miało w mojej ocenie wyrażać szacunek wobec tej osoby. A już największym zaskoczeniem było spotkanie profesorów z uczelni na piwie ze studentami w pubie za rogiem. To był naprawdę szok kulturowy!

Czy tak jest rzeczywiście? Czy Niemcy nie tracą szacunku do osoby na stanowisku, gdy przejdzie z podwładnymi na „ty”?

Tak, wg Hofstede’a, Niemcy to kultura, w której hierarchia nie ma takiego znaczenia jak w Polsce. Wymiar dystanstu wobec władzy w Niemczech to 35 punktów (od 1-100), a u Polaków to aż 68 punktów. Oznacza to, że miejsce danej osoby w strukturze władzy nie ma znaczenia dla budowania dobrych relacji w swojej grupie. W Niemczech nie trzeba stać na piedestale, aby zyskać szacunek i posłuch w swoim zespole. W Polsce dystans wobec władzy jest większy. Wchodzenie w relacje z osobami z innego poziomu hierarchii jest mniej naturalne i rzadziej akceptowane. Inaczej ma się to w firmach i instytucjach niemieckich.

Warto pamiętać o tych różnicach podejmując współpracę z niemieckim partnerem. W szczególności wyjeżdżając do Niemiec do pracy, na studia czy zarządzając polsko-niemieckim zespołem lub projektem. Oczywiście, każdy jest indywidualną jednostką i posiada swoją odrębną kulturę. Jednak podstawowa wiedza o „zaprogramowaniu umysłu” to pierwszy krok do sukcesu w międzykulturowym środowisku.

Autor:

Manuela Pliżga-Jonarska LLB, trener kompetencji międzykulturowych i komunikacyjnych, prowadzi szkolenia m.in. dot. kultury Niemiec

Literatura:

Geert Hofstede, Gert Jan Hofstede, Michael Minkov – “Cultures and Organizations – Software of the Mind: Intercultural Cooperation and Its Importance for Survival”
https://www.hofstede-insights.com (Country Comparison Tool)

Zapraszamy na Szkolenie międzykulturowe Niemcy. Tam otrzymasz pełną wiedzę na temat obyczajów panujących w Niemczech.

Więcej informacji o szkoleniach tel. kom. + 48 503 129 393